Siedleckie przedsiębiorstwa społeczne zmieniają świat
Chcą działać świadomie, odpowiedzialnie i zostawić po sobie dobry ślad. Chcą mieć wpływ na to, jak wygląda ich otoczenie. W powiecie siedleckim jest ich 15, a w całej Polsce kilka tysięcy. To przedsiębiorcy społeczni, którzy poza prowadzeniem biznesu czynią konkretne dobro. Z okazji Światowego Dnia Konsumenta (15 marca) startuje kampania społeczna „Właśnie po to”, której celem jest pokazanie, że problemy społeczne można rozwiązać za pomocą biznesowych metod. Akcję wsparł aktor Artur Barciś, który wystąpił w spocie kampanii dostępnym na stronie www.wlasniepoto.biz.pl.
REKLAMA
Coraz częściej mówi się o tym, że przedsiębiorczość społeczna to brakujące ogniwo współczesnego świata, niezbędny element rynku. Badania (np. „Raport Milenialsi 2018/2019” Deloitte) wskazują na to, że w perspektywie nowego pokolenia konsumpcyjny sposób życia czy wysoka pensja tracą na znaczeniu, a wartością staje się sens działań mający wpływ na otoczenie. Taką optykę od lat mają w Polsce przedsiębiorcy społeczni, którzy na równi stawiają realizację celów społecznych i zarabianie pieniędzy. Właśnie rusza kampania społeczna, której celem jest pokazanie idei przedsiębiorczości społecznej i zainteresowanie nią konsumentów, pracowników oraz przedsiębiorców.
– Nasza kampania ma być potężną inspiracją dla tych osób, które chcą wejść na ścieżkę WŁAŚNIE PO TO, chcą podejmować świadome decyzje konsumenckie i w ten sposób pomnażać dobro– mówi Staśka Retmaniak, jedna z organizatorek kampanii, ze Stowarzyszenia BORIS. – Celowo startujemy w okolicach Światowego Dnia Konsumenta, aby uświadomić każdemu jak duże znaczenie ma to, gdzie kupujemy i jakie produkty wybieramy. Dzięki temu możemy mieć wpływ na wiele istotnych aspektów naszego życia społecznego, np. wspieranie aktywności zawodowej osób z niepełnosprawnościami – dodaje.
Kim są przedsiębiorcy społeczni? To organizacje rozwiązujące problemy społeczne za pomocą technik biznesowych, które wspierają takie wartości jak empatia, solidarność społeczna, przedsiębiorczość, zero waste, godna praca czy szacunek do drugiego człowieka. Są to m.in. lokalne pracownie krawieckie zatrudniające seniorów, kawiarnie zatrudniające osoby z autyzmem czy spółdzielnie socjalne wspierające sprzedaż od lokalnych rolników.
– Dokonując zakupów w przedsiębiorstwach społecznych, realnie możemy przyczynić się do tego, by biznes zmieniał świat na lepsze, wspierając np. tych, którzy długo byli bezrobotni lub tych, którzy z powodu swej niepełnosprawności nie odnaleźli się na rynku pracy. Pamiętajmy, że stan zagrożenia wykluczeniem może dotyczyć każdego z nas. Wystarczy przekroczyć pięćdziesiątkę i stać się niewidzialnym dla rynku pracy. Doświadczyć kryzysu psychicznego czy przewlekłej choroby, aby oddalić się od środowiska. Sposobem na eliminację tych negatywnych zjawisk jest właśnie przedsiębiorczość społeczna – tłumaczy Daniel Prędkopowicz z Fundacji Fundusz Współpracy, która jest współorganizatorem kampanii.
Tylko na Mazowszu jest niemal 400 przedsiębiorców społecznych. W powiecie siedleckim można ich znaleźć 15, m.in. wielokrotnie nagradzane Spółdzielnia Socjalna Zioła Siedleckie (Siedlce), Spółdzielnia Socjalna Relaksownia (Siedlce), Centrum Integracji Społecznej (Siedlce) oraz Zakład Aktywności Zawodowej Caritas Diecezji Siedleckiej (Siedlce). Wśród niezwykle cenionych są także: Spółdzielnia Socjalna Serwis Komunalny z siedzibą (Wodynie), Siedlecka Spółdzielnia Socjalna Caritas (Siedlce) oraz Fundacja Leny Grochowskiej (Siedlce). – Prowadzenie fundacji jest to niemałe wyzwanie. Daje naprawdę dużo satysfakcji, zwłaszcza gdy widzimy, że osoby niepełnosprawne, które nigdy nie pracowały, usamodzielniają się. Zaczynają po prostu normalnie żyć. Tworzymy miejsca pracy dla osób niepełnosprawnych, a następnie inwestujemy w ich szkolenie i podnoszenie kompetencji, aby w pełni wykorzystać ich potencjał – mówi Aneta Żochowska, dyrektor Fundacji Leny Grochowskiej.
Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w Polsce jest zarejestrowanych ponad 1200 przedsiębiorstw społecznych. Inne źródła wskazują, że takich podmiotów może być nawet 3000. – Przedsiębiorstwo społeczne może założyć każdy. Wystarczy mieć pomysł na biznes oraz wrażliwość społeczną – podpowiada Beata Juraszek-Kopacz z Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, jedna z organizatorek kampanii. Jak wskazują dane, najczęściej są to podmioty działające w branży gastronomicznej, tj. kawiarnie zatrudniające osoby z niepełnosprawnością czy długotrwale bezrobotne; centra integracji społecznej przyuczające do zawodu krawca, florysty czy spawacza; fundacje lub stowarzyszenia, które w ramach prowadzonej działalności gospodarczej dają zajęcie seniorom. – To miejsca na biznesowej mapie naszego kraju, które warto promować i wspierać, bo dla nich liczy się nie tylko zysk, ale i ludzie – dodaje.
„Właśnie po to” jest kampanią promującą ideę przedsiębiorczości społecznej w całej Polsce, a w szczególności na Mazowszu. Wspiera ją popularny aktor filmowy i teatralny – Artur Barciś, znany między innymi z roli niepełnosprawnego intelektualnie Janka Kaniewskiego w serialu „Doręczyciel”. Bohater filmu po śmierci matki postanawia zmienić swoje życie i usamodzielnić się. Zostaje listonoszem, co pozwala mu zyskać niezależność finansową. – Jankowi Kaniewskiemu, czyli mojej postaci, ktoś zaufał i zobaczył w nim potencjał, ktoś dał mu pracę, a dzięki temu pomógł odzyskać samodzielność, poniekąd także godność. To, co robią przedsiębiorcy społeczni jest ogromnie ważne. Uważam, że koniecznie trzeba ich wspierać. Ludzie lubią pomagać, tylko trzeba im raz za razem pokazywać konkretne problemy oraz sposoby na ich rozwiązanie. Z tego powodu kampanie takie jak „Właśnie po to” są bardzo ważne i potrzebne – tłumaczy Artur Barciś, ambasador kampanii.
Ideę przedsiębiorczości społecznej spopularyzował na świecie Muhammad Yunus, laureat Pokojowej Nagrody Nobla w 2006 roku, założyciel wielu firm społecznych w Bangladeszu m.in. Grameen Banku, największej na świecie instytucji finansowej udzielającej osobom ubogim niewielkich kredytów bez zabezpieczenia.
– Kampania skierowana jest do wszystkich, którzy są już zmęczeni ciągłą pogonią za pieniądzem i pracą w miejscach nastawionych wyłącznie na zysk liczony w monetach. Chcemy pokazać, że swoje umiejętności biznesowe mogą z powodzeniem wykorzystać w działaniach na rzecz lepszego świata. Przedsiębiorstwa społeczne to dobre rozwiązanie również dla tych, którzy chcą odnaleźć się na rynku pracy, ale brakuje im specjalistycznych kwalifikacji. W ośrodkach wspierania ekonomii społecznej zespoły specjalistów pokazują, jak działa takie przedsiębiorstwo i wspierają na pierwszym etapie powstawania – wyjaśnia Edyta Obłąkowska-Woźniak z Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. –Wierzymy, że „Właśnie po to” zainspiruje ich do aktywności, np. założenia kawiarni lub stołówki w modelu spółdzielni socjalnej, która będzie nie tylko rozwiązywać ważne problemy społeczne, ale tworzyć atmosferę godnej pracy – dopowiada.
Inspiratorami kampanii „Właśnie po to” są Stowarzyszenie BORIS, Fundacja Fundusz Współpracy, Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, Stowarzyszenie Ośrodek Kultury i Aktywności Lokalnej w Krzesku, Stowarzyszenie Europa i My oraz Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej. Kampania dofinansowana ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego. Więcej informacji na temat kampanii społecznej znajduje się na stronie: www.wlasniepoto.biz.pl oraz w mediach społecznościowych pod hashtagiem #WlasniePoTo.
– Nasza kampania ma być potężną inspiracją dla tych osób, które chcą wejść na ścieżkę WŁAŚNIE PO TO, chcą podejmować świadome decyzje konsumenckie i w ten sposób pomnażać dobro– mówi Staśka Retmaniak, jedna z organizatorek kampanii, ze Stowarzyszenia BORIS. – Celowo startujemy w okolicach Światowego Dnia Konsumenta, aby uświadomić każdemu jak duże znaczenie ma to, gdzie kupujemy i jakie produkty wybieramy. Dzięki temu możemy mieć wpływ na wiele istotnych aspektów naszego życia społecznego, np. wspieranie aktywności zawodowej osób z niepełnosprawnościami – dodaje.
Kim są przedsiębiorcy społeczni? To organizacje rozwiązujące problemy społeczne za pomocą technik biznesowych, które wspierają takie wartości jak empatia, solidarność społeczna, przedsiębiorczość, zero waste, godna praca czy szacunek do drugiego człowieka. Są to m.in. lokalne pracownie krawieckie zatrudniające seniorów, kawiarnie zatrudniające osoby z autyzmem czy spółdzielnie socjalne wspierające sprzedaż od lokalnych rolników.
– Dokonując zakupów w przedsiębiorstwach społecznych, realnie możemy przyczynić się do tego, by biznes zmieniał świat na lepsze, wspierając np. tych, którzy długo byli bezrobotni lub tych, którzy z powodu swej niepełnosprawności nie odnaleźli się na rynku pracy. Pamiętajmy, że stan zagrożenia wykluczeniem może dotyczyć każdego z nas. Wystarczy przekroczyć pięćdziesiątkę i stać się niewidzialnym dla rynku pracy. Doświadczyć kryzysu psychicznego czy przewlekłej choroby, aby oddalić się od środowiska. Sposobem na eliminację tych negatywnych zjawisk jest właśnie przedsiębiorczość społeczna – tłumaczy Daniel Prędkopowicz z Fundacji Fundusz Współpracy, która jest współorganizatorem kampanii.
Tylko na Mazowszu jest niemal 400 przedsiębiorców społecznych. W powiecie siedleckim można ich znaleźć 15, m.in. wielokrotnie nagradzane Spółdzielnia Socjalna Zioła Siedleckie (Siedlce), Spółdzielnia Socjalna Relaksownia (Siedlce), Centrum Integracji Społecznej (Siedlce) oraz Zakład Aktywności Zawodowej Caritas Diecezji Siedleckiej (Siedlce). Wśród niezwykle cenionych są także: Spółdzielnia Socjalna Serwis Komunalny z siedzibą (Wodynie), Siedlecka Spółdzielnia Socjalna Caritas (Siedlce) oraz Fundacja Leny Grochowskiej (Siedlce). – Prowadzenie fundacji jest to niemałe wyzwanie. Daje naprawdę dużo satysfakcji, zwłaszcza gdy widzimy, że osoby niepełnosprawne, które nigdy nie pracowały, usamodzielniają się. Zaczynają po prostu normalnie żyć. Tworzymy miejsca pracy dla osób niepełnosprawnych, a następnie inwestujemy w ich szkolenie i podnoszenie kompetencji, aby w pełni wykorzystać ich potencjał – mówi Aneta Żochowska, dyrektor Fundacji Leny Grochowskiej.
Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w Polsce jest zarejestrowanych ponad 1200 przedsiębiorstw społecznych. Inne źródła wskazują, że takich podmiotów może być nawet 3000. – Przedsiębiorstwo społeczne może założyć każdy. Wystarczy mieć pomysł na biznes oraz wrażliwość społeczną – podpowiada Beata Juraszek-Kopacz z Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, jedna z organizatorek kampanii. Jak wskazują dane, najczęściej są to podmioty działające w branży gastronomicznej, tj. kawiarnie zatrudniające osoby z niepełnosprawnością czy długotrwale bezrobotne; centra integracji społecznej przyuczające do zawodu krawca, florysty czy spawacza; fundacje lub stowarzyszenia, które w ramach prowadzonej działalności gospodarczej dają zajęcie seniorom. – To miejsca na biznesowej mapie naszego kraju, które warto promować i wspierać, bo dla nich liczy się nie tylko zysk, ale i ludzie – dodaje.
„Właśnie po to” jest kampanią promującą ideę przedsiębiorczości społecznej w całej Polsce, a w szczególności na Mazowszu. Wspiera ją popularny aktor filmowy i teatralny – Artur Barciś, znany między innymi z roli niepełnosprawnego intelektualnie Janka Kaniewskiego w serialu „Doręczyciel”. Bohater filmu po śmierci matki postanawia zmienić swoje życie i usamodzielnić się. Zostaje listonoszem, co pozwala mu zyskać niezależność finansową. – Jankowi Kaniewskiemu, czyli mojej postaci, ktoś zaufał i zobaczył w nim potencjał, ktoś dał mu pracę, a dzięki temu pomógł odzyskać samodzielność, poniekąd także godność. To, co robią przedsiębiorcy społeczni jest ogromnie ważne. Uważam, że koniecznie trzeba ich wspierać. Ludzie lubią pomagać, tylko trzeba im raz za razem pokazywać konkretne problemy oraz sposoby na ich rozwiązanie. Z tego powodu kampanie takie jak „Właśnie po to” są bardzo ważne i potrzebne – tłumaczy Artur Barciś, ambasador kampanii.
Ideę przedsiębiorczości społecznej spopularyzował na świecie Muhammad Yunus, laureat Pokojowej Nagrody Nobla w 2006 roku, założyciel wielu firm społecznych w Bangladeszu m.in. Grameen Banku, największej na świecie instytucji finansowej udzielającej osobom ubogim niewielkich kredytów bez zabezpieczenia.
– Kampania skierowana jest do wszystkich, którzy są już zmęczeni ciągłą pogonią za pieniądzem i pracą w miejscach nastawionych wyłącznie na zysk liczony w monetach. Chcemy pokazać, że swoje umiejętności biznesowe mogą z powodzeniem wykorzystać w działaniach na rzecz lepszego świata. Przedsiębiorstwa społeczne to dobre rozwiązanie również dla tych, którzy chcą odnaleźć się na rynku pracy, ale brakuje im specjalistycznych kwalifikacji. W ośrodkach wspierania ekonomii społecznej zespoły specjalistów pokazują, jak działa takie przedsiębiorstwo i wspierają na pierwszym etapie powstawania – wyjaśnia Edyta Obłąkowska-Woźniak z Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. –Wierzymy, że „Właśnie po to” zainspiruje ich do aktywności, np. założenia kawiarni lub stołówki w modelu spółdzielni socjalnej, która będzie nie tylko rozwiązywać ważne problemy społeczne, ale tworzyć atmosferę godnej pracy – dopowiada.
Inspiratorami kampanii „Właśnie po to” są Stowarzyszenie BORIS, Fundacja Fundusz Współpracy, Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, Stowarzyszenie Ośrodek Kultury i Aktywności Lokalnej w Krzesku, Stowarzyszenie Europa i My oraz Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej. Kampania dofinansowana ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego. Więcej informacji na temat kampanii społecznej znajduje się na stronie: www.wlasniepoto.biz.pl oraz w mediach społecznościowych pod hashtagiem #WlasniePoTo.
PRZECZYTAJ JESZCZE