Sprawcy rozboju trafili za kratki
5 maja 2024 roku około godziny 5.00 nad ranem dyżurny sieradzkiej policji został powiadomiony o pobiciu mężczyzny. Skierowani na miejsce policjanci zastali zgłaszającego, który twierdził, że podszedł do niego nieznany mężczyzna prosząc o pomoc, ponieważ został pobity i okradziony. Wskazał poszkodowanego, który oświadczył, że kiedy przechodził w okolicy sieradzkiego Rynku zaczepiło go dwóch mężczyzn, chcąc aby kupił im alkohol. Kilka minut później ponownie spotkał ich w towarzystwie dwóch kobiet. W pewnym momencie jeden z mężczyzn próbował go uderzyć. Pokrzywdzony uciekł w kierunku ulicy Polnej. Wszyscy pobiegli za nim i kiedy go dogonili, mężczyźni zaczęli go bić. Uderzali pięściami po głowie i kopali po całym ciele. Towarzysząca agresorom jedna z kobiet cały czas podżegała ich do uderzania pokrzywdzonego. Następnie jeden z napastników z kieszeni ukradł mu portfel oraz telefon komórkowy, po czym wszyscy uciekli. Pokrzywdzony wracając do domu spotkał przypadkowego przechodnia, którego poprosił o pomoc i powiadomienie służb ratunkowych. Do pobitego mężczyzny zadysponowano również służby medyczne. Został on przewieziony do szpitala i po udzieleniu pomocy opuścił placówkę. Łączną wartość strat pokrzywdzony wycenił na prawie 7 tysięcy złotych. Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci rozpoczęli intensywne czynności, aby ustalić sprawców. Funkcjonariusze skrupulatnie gromadzili i analizowali zebrane w sprawie dowody. Dzięki dobremu rozpoznaniu jeszcze tego samego dnia kryminalni znali tożsamość napastników. Podejrzewanymi byli dwaj mężczyźni w wieku 23 i 27 oraz 42-letnia kobieta, wszyscy mieszkańcy Sieradza. Kilka godzin po ustaleniu ich personaliów, agresorzy zostali zatrzymani przez policjantów na terenie Sieradza. W czasie przeszukania, przy 23-latku policjanci znaleźli portfel i dokumenty pokrzywdzonego. Wszyscy trafili do policyjnej celi. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie zatrzymanym prokuratorskich zarzutów. 23 i 27 -latek usłyszeli zarzuty rozboju, kradzieży dokumentów i mienia. Natomiast 42-letniej kobiecie postawiony został zarzut podżegania do popełnienia przestępstwa. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu i zastosował wobec obydwu podejrzanych mężczyzn trzymiesięczny areszt. Wszyscy byli wcześniej notowani przez policję. Za dokonane przestępstwa sprawcom grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.
asp.szt. Agnieszka Kulawiecka