Małopolskie/ Policja rozbiła szajkę złodziei butli gazowych i paliwa
„W ostatnich miesiącach minionego roku na gminie Kęty doszło do kilku kradzieży z włamaniem do wiat przy placówkach handlowych. Sprawcy kradli butle z gazem. Policjanci z pionu kryminalnego kęckiego komisariatu ustalili, że związek z tym może mieć czterech mężczyzn: 26–latek z powiatu bielskiego oraz troje mieszkańców gminy Kęty w wieku od 20 do 28 lat” – oznajmiła w piątek rzecznik policji w Oświęcimiu asp. szt. Małgorzata Jurecka.
Policjanci zebrali dowody świadczące, że czwórka mężczyzn oprócz włamań i kradzieży butli gazowych, ma też związek z blisko 70 kradzieżami paliwa na stacjach benzynowych w kilkudziesięciu miejscowościach w Małopolsce i w Śląskiem. „Dokonywali tego w różnych konfiguracjach przy użyciu różnych samochodów. Tankowali paliwo do baków i odjeżdżali nie płacąc” – podała Jurecka.
Czterej podejrzani usłyszeli 23 zarzuty, w tym jeden, który objął 68 kradzieży paliwa. Policjantka powiedziała, że 26-latek z powiatu bielskiego oraz starszy o dwa lata mieszkaniec rejonu Kęt zostali aresztowani tymczasowo przez sąd na trzy miesiące.
„Wobec młodszego z panów toczy się już kilka innych spraw karnych związanych z posiadaniem narkotyków oraz prowadzeniem pojazdu pod ich wpływem. Starszy kradzieży dopuścił się w warunkach recydywy” – powiedziała Jurecka.
Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat, natomiast za kradzież 5 lat odsiadki.
Śledczy ustalili również personalia pasera. 45–letni mieszkaniec Kęt grozi za to 5 lat pozbawienia wolności. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ ok/